Warszawa 17-18 luty 2011

„nie przenoście nam stolicy do Krakowa”

Dokładnie 6 miesięcy temu, byłem zmuszony udać się do naszej ukochanej stolicy, po wizę do Turcji. Wtedy nie sądziłem, że moja przygoda z blogiem tak się rozwinie.. baa nawet nie wiedziałem, że będę coś takiego pisać. Ale stało się , między innymi dzięki waszej pomocy 17 lutego 2011 roku zostałem zaproszony do Warszawy na galę przyznania nagród w konkursie na Blog roku.

Samej stolicy nie mam nic do zarzucenia. Jest jedynym miastem w Polsce z tak rozwiniętym centrum. Pełno tu drapaczy chmur, nowoczesnych biurowców i innych typowych dla tego rodzaju miejsc, budynków. Ale w końcu przyjechaliśmy z Krakowa, to trzeba trochę ponarzekać, prawda? więc zacznijmy od początku. Po ulicach kręcą się dziesiątki zblazowanych dorobkiewiczów, którym udało się wyrwać z jakichś zapyziałych wioch. A na pytanie „Skąd jesteś ?” bez wahania odpowiadają z Warszawy” a gdy prosisz o sprecyzowanie dowiadujesz się, że spod Radomia. I to właśnie tego typu ludzie, najbardziej mnie denerwują. Nie rodowici Warszawiacy, którzy żyją tam z dziada-pradziada. Tylko motłoch z całej Polski , który zamienił to miasto w targowisko próżności.  Ale w tym radosnym dla mnie dniu, przymknąłem oko na wszystkie niedogodności i jako prawdziwy fan architektury, podziwiałem jak rozwija się centrum Warszawy. Pogoda tego dnia nie dopisała, było pochmurnie, zimno i co jakiś czas padał śnieg, więc na szybkim spacerze do okola pałacu kultury poprzestaliśmy.

Sama gala zorganizowana była bardzo profesjonalnie. Bez wątpienia jury spełniło swoją role i wybrało blogi, które zdecydowanie na to zasługiwały. Tym, którym nie udało się dostać statuetki (w tym mnie;p) podarowano pamiątkowy dyplom i torbę z prezentami od Onetu. Na uwagę zasługuje koncert Smolika, który w przerwach między kolejnymi częściami gali, zagrał 7 kawałków.  Koncert wyjątkowy, bo perkusja została zastąpiona beatbokserm. Największa porażka – pokraczny Oliwier Janiak ze swoimi żenującymi żartami, który starał się prowadzić galę

(Nie wiem jak długo ten link będzie dostępny na Onecie ale narazie , transmisje z całej uroczystości mozna obejrzeć tutaj)

Po całej ceremonii odbył się bankiet, z którego szybko się ewakuowaliśmy, by wypić piwo w Warszawskim Hard Rock Cafe. I chyba nie jako jedyni wpadliśmy na ten pomysł, bo w knajpie siedziało jeszcze kilku innych uczestników gali. Po wszystkim mogliśmy się udać na zasłużony odpoczynek do hotelu, który zasponsorował nam onet. I kto by pomyślał, że takie korzyści wypłyną z Erazmusa!

4 Responses to Warszawa 17-18 luty 2011

  1. Magda W says:

    Gratuluje dostania się do finału konkursu i zaproszenia na galę:)

    Fajnie, że wielu Krakusów docenia Warszawę:) Mnie W-wa też przypadła do gustu, jest to moim zdaniem całkiem fajne polskie miasto, dużo ciekawych połączeń nowoczesnej architektury z pozostałościami komunizmu. Zazdroszczę im szeeeerokich ulic i alei. Oraz dużej ilości pięknych, zadbanych parków. Co do „przyjezdnych” to niestety uważam, iż cierpimy na to samo w Krakowie. Co roku tysiące studentów i studentek, którzy zaraz uważają się za „Krakusów”, wielce chłoną tę „atmosferę” itp a tak naprawdę niestety psują to miasto. Ale poza tym Krk to przecież całkiem fajne miasto :)) Jak Wawa. O tyle mają lepiej, że tam wynagrodzenia idą w górę, a u nas studenci psują rynek i pracują za grosze:///

    Jeszcze raz gratuluję bloga i może czas szukać tematu na następny i wygrać w przyszłym roku? 😉

  2. …………………Czy szefowie stacji komercyjnej TVN nie zdaj sobie sprawy z tego e pewien kandydat o liberalnych pogl dach mog by zwi kszy ogl dalno ?

  3. Dominika says:

    Cześć, przypadkiem wpadłam na Twojego bloga i jestem totalnie zauroczona! W zeszłe wakacje spędziłam w Antep miesiąc na wolontariacie i patrząc na Twoje opisy i niesamowite zdjęcia przypomniały mi się cudowne chwile, które tam spędziłam. W dodatku mam wrażenie, że piszesz z taką łatwością i przez to niezwykle przyjemnie się to czyta.

    Dzięki za przywrócenie wspomnień;)
    pozdrawiam

  4. Włoch says:

    Ciekawe perspektywa stolicy, fajny blog ogółem, pozdro

Dodaj odpowiedź do Dominika Anuluj pisanie odpowiedzi